To, że kobiety zawsze wpływały na losy
świata, wiadomo nie od dzisiaj.
Czy jednak wiemy, jakich chwytały się
sposobów w niebezpiecznej grze o władzę?
Jaką cenę musiały zapłacić, by pamięć
Historii przechowała ich imiona?
Benedetta Craveri zaludnia karty swej
fascynującej opowieści całą rzeszą królewskich małżonek i kochanek, które
zapisały się w dziejach – nie tylko Europy – od Renesansu do Rewolucji 1789 roku.
Poznajemy piękne i ambitne faworyty Henryka IV – Gabrielle d'Estrées i Henriette
d'Entragues, luksusową kurtyzanę – panią du Barry, żonę Franciszka I –
Małgorzatę Nawarską, pierwszą francuską poetkę, której dzieła opublikowano. A
także dysponujące ogromną władzą regentki: Katarzynę Medycejską i Annę
Austriaczkę. Pod koniec XVI wieku zaostrzeniu uległo prawo salickie, wskutek czego
kobiety straciły możliwość dziedziczenia dóbr i tytułu. Kontrreformacja przyniosła
model wychowania kobiety, który miał zniszczyć jej utajoną, demoniczną naturę…
Życiorysy kilkunastu sportretowanych w książce pań są więc barwnym wyjątkiem.
Bohaterki z opowieści Craveri znalazły drogę, by wyzwolić się z pęt nałożonych
przez prawo, religię i społeczeństwo. Wyzwolić się choć na jedną krótką chwilę
– która przetrwa stulecia.
Jeśli w społeczeństwie XVI-wiecznym są kobiety, które
się liczą, to dlatego, że uzbrojone w swoje ambicje, inteligencję, urodę potrafiły
wbrew uprzedzeniom mężczyzn wykorzystać sprzyjające okoliczności i osiągnąć
sukces. Nigdy nie zdobywają przy tym władzy we własnym imieniu, jest ona zawsze
nietrwała i narażona na protesty, a ich pozycja zawsze oznacza jakiś brak lub jakąś
słabość po stronie mężczyzn: rozłąkę z małżonkiem lub jego śmierć,
małoletniość synów, uleganie namiętności. Ich losy, choć spektakularne, stanowią
sumę jednostkowych przypadków, nie układają się w jedną historię. Ponieważ
Historia – żadna z nich nie ma co do tego wątpliwości – oficjalnie należy do
mężczyzn; żeby się w niej odnaleźć, a przy tym nie zostać zmiażdżonym w jej
trybach, trzeba się maskować, wytężać spryt, zdobywać silnych sprzymierzeńców,
rozdzielać łaski, uwodzić, korumpować, karać – i wiedzieć, kiedy we właściwym
momencie usunąć się w cień. Moim zamiarem jest opowiedzenie historii tej sui generis
władzy, która potrafiła słabość obracać w siłę, a niższą pozycję w hierarchii
społecznej wykorzystywać jako atut. Będzie to świadectwo odwagi, inteligencji,
fantazji, którymi odznaczały się francuskie kobiety ancien régime'u.
fragment
Autorka maluje portrety bohaterek nad wyraz przekonująco,
co sprawia, że książkę czyta się z prawdziwą przyjemnością.
Le Figaro
Craveri, z polotem i finezyjnie analizując wpływy
przedstawicielek płci pięknej, oświetla zagadnienie nie tylko władzy kobiet, lecz
także władzy mężczyzn.
Lire
496 stron, oprawa twarda z obwolutą