|
POLSKA DO WYMIANY PÓŹNA NOWOCZESNOŚĆ I NASZE WIELKIE NARRACJE
CZAPLIŃSKI P. wydawnictwo: WAB , rok wydania 2009, wydanie I cena netto: 57.80 Twoja cena 54,91 zł + 5% vat - dodaj do koszyka 1989 rok stanowi niewątpliwie cezurę. Według Francisa Fukuyamy to
koniec historii, dla Marii Janion – zmierzch paradygmatu romantycznego i literatury
politycznie zaangażowanej.
Przemysław Czapliński pisze o kresie wielkich narracji – opowieści
zbiorowych o tożsamości, władzy, wolności, konfliktach i sposobach ich rozwiązywania.
Po złamaniu monopolu komunistycznego nastąpiło bowiem rozszczepienie głosów. Małe
narracje, które okazały się swoistym fenomenem literatury lat dziewięćdziesiątych,
znalazły się w stanie kryzysu, jako że nie zapewniają równości ekspresji i nie
pomagają – tym, którzy tego by chcieli – w reintegracji społecznej. Dlatego
Czapliński wiele uwagi poświęca wyzwaniom polskiej literatury w ponowoczesności.
Wskazuje m.in. na potrzebę stworzenia nowego instrumentarium pojęciowego do prowadzenia
dyskursu. Akcentuje przy tym nierozerwalny związek pomiędzy literaturą a polityką,
które wzajemnie na siebie oddziałują.
Polska do wymiany podejmuje także kwestię tworzenia zrębów tożsamości zbiorowej w
sytuacji kurczenia się „stałego lądu” tradycyjnego patriotyzmu. To swoisty
przewodnik po polskiej prozie współczesnej.
Czym jest późna nowoczesność w Polsce? Z punktu widzenia historyka literatury
najprostsza odpowiedź brzmi: to czas „wymiany wielkich narracji”. W pierwszym
okresie, przypadającym na lata dziewięćdziesiąte, proces ów wyraźnie przyspieszał.
Dominowały opowieści prywatne, które pozwalały jednostce wyznaczyć sobie miejsce w
społeczeństwie. Ale przełom XX i XXI wieku to okres spowolnienia. W miejsce
ponowoczesnej deklaracji: „Każdy ma swoją opowieść” ustaliła się inna zasada:
„Istnieją opowieści wspólne i każdy powinien w nich znaleźć swoje miejsce”.
Wszystko, co razem z odejściem wielkich narracji zdawało się znikać – zbiorowe
opowieści o socjalizmie i kapitalizmie, o dobrej i złej polityce, o swoich i obcych w
społeczeństwie, o tradycji polskiej i lękach związanych z przyszłością – musi
zostać wypowiedziane jeszcze raz. Literatura wydaje się w tym procesie zarówno lustrem
odbijającym zbiorową komunikację, jak i projektorem wymyślającym zupełnie nowe
opowieści. Powrót do wielkich opowieści ujednolicających społeczeństwo nie jest już
możliwy. Ale społeczeństwo to właśnie nieustająca wymiana narracji. Nikt nie wie,
jak będziemy siebie opowiadać za lat dwadzieścia, ale wiemy, że od tych opowieści
zależy, jak będzie wyglądało życie społeczne.
ze wstępu
384 stron, oprawa twarda
Po otrzymaniu zamówienia poinformujemy, czy wybrany tytuł polskojęzyczny lub
anglojęzyczny jest aktualnie na półce księgarni.
|